● Triumfatorzy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2020, przygotowują się do trzeciego tegorocznego startu w rundzie Mistrzostw Świata.
● Będzie to dla załogi Hyundaia i20 R5 pierwsza okazja do zmierzenia się z włoskimi szutrami.
● 17. Rally Italia Sardegna (8-11 października) stanowić będzie 6. i przedostatnią rundę WRC 2020.
● Jari Huttunen i Mikko Lukka rozpoczną Rajd Sardynii, jako wiceliderzy klasyfikacji WRC 3, o 12 punktów za duetem Bulacia Wilkinson / Der Ohannesian i 6 oczek przed Kajetanowiczem i Szczepaniakiem.
Jeszcze nie opadły emocje Rajdu Świdnickiego, a Jari Huttunen i Mikko Lukka już odliczają godziny do dziewiątego z tegorocznych startów. Zespół nie miał zbyt wiele czasu, aby świętować zdobycie Mistrzostwa Polski, ponieważ jeszcze w niedzielę ruszył w drogę, na zachodnie wybrzeże włoskiej wyspy Sardynia. Rajd z bazą w mieście Alghero stanowić będzie przedostatnią rundę w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata WRC 2020, a jednocześnie ostatnią okazję dla światowej czołówki, do walki na luźnej nawierzchni.
Dla duetu Huttunen i Lukka najbliższy weekend będzie debiutem w Rajdzie Sardynii, a po dwóch wspólnych startach na włoskich odcinkach specjalnych z nawierzchnią asfaltową, teraz nadszedł czas na zmierzenie się ze specyficznymi szutrami. Fiński duet i Hyundai i20 R5, przygotowywany przez ekipę Kowax 2BRally po raz trzeci w tym roku zagości na trasach WRC. Na blisko 240 km, podzielonych na 16 odcinków specjalnych, kibice będą mogli śledzić rywalizację całej czołowej siódemki klasyfikacji WRC 3. Do tej pory, w pięciu rundach triumfowało pięć różnych załóg, więc walka o tytuł mistrzowski zapowiada się naprawdę ciekawie.
Jari i Mikko, czyli zwycięzcy WRC 3 z Rajdu Szwecji i druga załoga w wynikach Rajdu Estonii, jako wiceliderzy tracą do Marko Bulacii Wilkinsona i Marcelo Der Ohannesiana (Citroen C3 R5) 12 punktów. Triumfatorzy RSMP 2020, za swoimi plecami odpowiednio o 6 i 8 punktów mają Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniak w Skodzie Fabia Rally2 evo (zwycięzców rundy w Rajdzie Turcji) oraz Olivera Solberga i Aarona Johnstona (Volkswagen Polo GTI R5), którzy stali na najwyższym stopniu podium WRC 3 w Estonii. Losy tytułu rozstrzygną dwa ostatnie rajdy, ale dzięki wynikowi wywalczonemu na linii mety w Alghero, już w ten weekend Finowie mają szansę wrócić na pierwsze miejsce.
Właściwa część rywalizacji startuje w piątkowy poranek, już od 7:50, a w pierwszym etapie organizator przewidział sześć prób. Najdłuższa pod tym względem będzie sobota, która liczy w sumie 101,69 km, a na finał w niedzielę, załogi zmierzą się z czterema odcinkami. Oficjalnych zwycięzców poznamy po 15:00.
Jari Huttunen: Prosto ze Świdnicy ruszyliśmy do Sardynii, więc nie było zbyt wiele czasu na odpoczynek, ale z szansy powrotu na szutry zawsze będę się cieszył. Już nie mogę doczekać się pierwszego odcinka, chociaż będzie to dla nas naprawdę wymagający weekend. Ostatnio dużo skupialiśmy się na asfaltach, więc teraz szybko trzeba będzie się przestawić, na luźną, bardzo specyficzną nawierzchnię.
Trasy na Sardynii są trudne, a dużo cennych informacji o specyfice tego rajdu przekaz mi Marcus Gronholm. Masa szczytów, wolnych, ale wąskich i wyboistych fragmentów, gdzie bardzo łatwo przebić oponę i zaprzepaścić wynik.
Najważniejsze dla nas to nie popełnić tu żadnego błędu, więc skupiam się przede wszystkim, żeby pojechać jak najlepiej. W mocnej stawce Mistrzostw Świata nie możemy kalkulować i oglądać się na klasyfikację, tylko wypracować najlepsze tempo już od pierwszych kilometrów. Z takim nastawieniem czekamy na debiut w Rajdzie Sardynii i damy z siebie wszystko, co możliwe.
Starty zespołu Hyundai Poland Racing w sezonie 2020 wspierają: Hyundai Motor Poland, Hyundai Motorsport Customer Racing, GRX Grönholm RX, Gulf Race Fuels Distribution EU oraz Kowax 2Brally.
