Na 76. Rajd Polski czekali nie tylko polscy kibice i zawodnicy, ale także cała rajdowa Europa. To już w najbliższy weekend aż 102 załogi zmierzą się z kultowymi mazurskimi odcinkami. Tak mocnej obsady w najstarszym polskim rajdzie nie było od ponad czterech dekad, a w tym roku do Mikołajek zjechała ścisła czołówka Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy, uzupełniona jeszcze o stawkę Mistrzostw Litwy i Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
W tym gronie znalazła się jednak jedna wyjątkowa załoga, której ostatni weekend czerwca przyniesie szczególnie silne emocje. To właśnie 28 lipca 2019 Paweł Sławik, pilotowany przez Bożydara Grzywaczewskiego zadebiutuje w rundzie polskiego czempionatu. Kierowca z Będzina po raz pierwszy wsiądzie za kierownicę nowego samochodu, Opla Adama R2 przygotowanego przez firmę GG-Car Sport Bartłomieja Grzybka.
Rajd Polski będzie początkiem programu startów Pawła Sławika, który wraca do regularnego ścigania po 10 latach przerwy. Wszystko to, dzięki zaangażowaniu firm Interhandler, JCB, Camso Polska, Hydrotakt i GG- Car Sport, które wspólnie z kierowcą powołały do życia JCB Interhandler Rally Team. Duet Sławik / Grzywaczewski na rajdowego Opla naklei 84. numer startowy i zasilą skład Grupy 2WD oraz Klasy 4 (przeznaczonej dla samochodów o pojemności silnika do 1600 ccm).
W piątek, na zawodników czeka pojedynczy odcinek specjalny o długości 2,5 km, ale będzie to jedna z najbardziej widowiskowych prób, rozgrywana na torze Mikołajki Arena. Dwie godziny wcześniej, o 16:00 rozpocznie się uroczysta ceremonia startu na Rynku w Mikołajkach. Sobota to zdecydowanie najbardziej pracowity dzień. Załogi pojawią się w strefie serwisowej kilka minut po siódmej, a pierwsza z nich ruszy na trasę o 8:00. W harmonogramie znalazły się łącznie cztery odcinki, a każdy będzie pokonywany dwukrotnie. Każda taka pętla to ponad 56 km. W tym etapie załogi dwukrotnie wrócą na Mikołajki Arena, ale wcześniej pokonają jeszcze 28,62 km odcinek Olecko – najdłuższy w tegorocznej edycji rajdu. Na niedzielę Organizator przygotował sześć prób, również podzielonych na dwie części. Trasę ułożono tak, że trzeci odcinek pętli jest dłuższy od łącznej długości dwóch pierwszych, a to oznacza, że o finałowe rozstrzygnięcia walka będzie się toczyć na 22,54 km odcinka Uzranki. W niedzielne popołudnie załogi zjadą po raz ostatni do strefy serwisowej zlokalizowanej obok Hotelu Gołębiewski, a od 15:30 kolejno pojawią się na rampie ceremonii mety na Rynku. Łączny dystans 15 szutrowych odcinków specjalnych to aż 201,42 km. Będzie to więc jeden z najdłuższych tegorocznych rajdów w Polsce, a co najważniejsze punkty zdobyte na Mazurach do klasyfikacji Mistrzostw Polski będą mnożone razy dwa. Stawka jest więc dwukrotnie większa, a emocji w ten weekend z pewnością nie zabraknie.
Paweł Sławik: Na ten dzień powrotu przyszło mi czekać wiele lat, ale cały trud przyniósł efekty i sprawił, że jesteśmy razem z Bożydarem w Mikołajkach. Nie było by tego wszystkiego, gdyby partnerzy nie obdarzyli mnie zaufaniem, za co jeszcze przed startem ogromnie im dziękuje. Myślę, że pokazałem w tym projekcie całą moją miłość do rajdów. Marki, które mamy przyjemność prezentować mają ugruntowaną i mocną pozycję na rynku, budowaną od lat, ale każda z nich powstała dzięki pasji i chęci stworzenia czegoś unikatowego. Takie same zasady przyświecają nam na początku drogi JCB Interhandler Rally Team. Cele sportowe to jednak tylko jeden aspekt. Rajdy nie mogą istnieć bez mocnego wsparcia biznesu, ale są także potężnym narzędziem promocji, dlatego równie mocno będziemy walczyć o wynik sportowy, co marketingowy i biznesowy.
Rajd Polski jest trudnym wyzwaniem, dlatego wysoko zawieszamy sobie poprzeczkę, ale to także impreza, która najlepiej pokazuje piękno i atmosferę tego sportu. Dla mnie, jeszcze długo przed startem pierwszego odcinka emocje już sięgają zenitu. Nigdy do tej pory nie miałem okazji mierzyć się z tak zróżnicowanymi technicznie, szybkimi i piekielnie wymagającymi trasami, które były by jednocześnie tak malownicze.
Priorytetem dla nas jest dotarcie do mety i zebranie z tych 200 km jak najwięcej nauki. Ciężko mi się teraz stawiać w jakimś miejscu stawki, albo porównywać z rywalami, ponieważ dekadę temu rajdy wyglądały zupełnie inaczej. Na pewno postaramy się z kilometra na kilometr jechać skuteczniej i poprawiać swoje tempo.
Mam na prawym fotelu swojego przyjaciela i świetnego pilota, więc nie wyobrażam sobie, żeby to mógł być ktoś inny niż właśnie Bożydar Dzięki Bartkowi Grzybkowi mam do dyspozycji doskonały samochód, który już na testach pokazał mi, jak duży ma potencjał. Samochody rajdowe nowej generacji są po prostu fenomenalne. Dziękuje ekipie GG-Car Sport za taką szansę, a z tą współpracą wiąże się jeszcze jeden piękny akcent. To właśnie Bartek zaraził mnie miłością do rajdów i dzięki jego pomocy, lata temu rozpocząłem tą przygodę. Na Rajdzie Polski nasza wspólna historia zatoczy w pewien sposób koło.
Rzeczy i doświadczeń, które będą dla mnie nowe jest po prostu niezliczona ilość, ale właśnie do tego dążyłem drobnymi krokami i ciężką pracą przez ostatnie 10 sezonów. Dziękuje firmom Interhandler, JCB, Camso Polska, Hydrotakt, Geo-Lint, Subes, Sebastian Kożuch Fotografia, Rogor Coaching & More, Clean Factory, Optima - wyposażenie warsztatów, Zapiex – kultowe zapiekanki i GG-Car Sport oraz patronom Rajdy24.pl, Radiostrada – Radio Kraków, TVP 3 Katowice, Motofaktor i Buchti.pl Promotion, że doceniły cały ten wysiłek i stały się częścią projektu. Ten weekend to najlepszy dowód, że #NapedzaMniePasja.
Zapraszam serdecznie wszystkich kibiców, na święto sportu do Mikołajek. Życzę sobie i każdemu z Was niezapomnianych rajdowych emocji. Trzymajcie mocno kciuki i kibicujcie tak gorąco, jak zapowiadane temperatury, ale róbcie to także rozsądnie i w bezpiecznych
