Świdnica i rajdowe jubileusze w ekipie Rallytechnology

Wielkimi krokami zbliża się kolejna odsłona rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski 2020. Zaplanowany początkowo na drugą połowę kwietnia, 48. Rajd Świdnicki – KRAUSE, po wymuszonych przez pandemię zmianach kalendarza, przyjął rolę trzeciej i ostatniej polskiej rundy RSMP 2020. Może się jednak okazać, że organizacja słowackiej rundy w Koszycach nie dojdzie do skutku, a wtedy nowych Mistrzów Polski poznamy już 4. października.

Niezależnie jednak od stawki, o jaką toczyć się będzie walka, rajd przyniesie ekipie Rallytechnology dwa ważne jubileusze. Zespół z Rybnika stawia się na starcie w Świdnicy regularnie od sezonu 2011, gdy Rajd Świdnicki – Krause pojawił się w Mistrzostwa Polski. Tym samym najbliższy start będzie dziesiątym. Na przestrzeni tych lat zespół walczył na odcinkach Dolnego Śląska między innymi wspólnie z Łukaszem Habajem, Dariuszem Polońskim, Michałem Uliarczykiem, Tomaszem Grycem, Zbigniewem Gabrysiem, Sylwestrem Płachytką, Marcinem Słobodzianem, czy Kajetanem Kajetanowiczem, który dał Rallytechnology dwa świdnickie zwycięstwa w klasyfikacji generalnej.

W tegorocznej edycji, pod namiotami serwisowymi rybnickiej stajni, staną dwa Volkswageny Polo GTI R5. Będzie to rajdowy debiut modelu na odcinkach specjalnych Rajdu Świdnickiego. Podobnie, jak podczas Rajdu Śląska, skład najmocniejszej Klasy 2, zasilą Daniel Chwist i Kamil Heller oraz Tomasz Kasperczyk i Damian Syty.

Dla reprezentantów Tiger Energy Drink Rally Team, ten rajd już od ceremonii startu będzie wyjątkowy, ponieważ przyniesie imponujący jubileusz. Będzie to bowiem 100 start w sportowej karierze Tomka, z czego ponad połowę z nich, spędził w samochodach kategorii R5. Równie ciekawie wygląda wspólna statystyka załogi, która razem pojawiała się na rajdowych trasach już 98 razy.

W składzie nie zabraknie również Peugeota 208 R2. Radosław Typa i Szymon Gospodarczyk, w dwóch poprzednich rajdach mieli ważny wkład, w punkty zgromadzone przez Rallytechnology w klasyfikacji zespołów sponsorskich. Team jest o krok, aby w Świdnicy, po raz szósty z rzędu sięgnąć po Mistrzostwo Polski. Weekend ma szansę mocnym akcentem zapisać się w historii firmy.

 

Robert Gabryszewski (szef zespołu Rallytechnology): Dzięki determinacji organizatorów, Rajd Świdnicki – Krause dojdzie do skutku, a 48. edycja będzie mieć szczególną odsłonę. Wiążemy z tymi zawodami ogromny bagaż doświadczeń, a ze Świdnicy nasze załogi wywoziły wiele sukcesów. Przyszedł czas na dopisanie kolejnego rozdziału i to o nietypowej na ten rajd, jesiennej porze roku. Warunki nie powinny być trudne, ale będzie to i tak ciekawa odmiana. Zwłaszcza, że wiele wskazuje na to, że ten weekend będzie finałem RSMP. Do tej pory stawaliśmy na starcie, żeby inaugurować sezon i zdobywać pierwsze punkty, a teraz ważyć się tutaj będą tytuły.

To dla nas wyróżnienie, że możemy Tomkowi towarzyszyć w tak ważnym momencie kariery i że to właśnie z nami będzie mógł świętować swój jubileusz. Mimo, że sezon 2020 nie układał się po jego myśli, to wiemy, że w 100 starcie stać go na doskonały rezultat. 11 punktów straty do podium w „generalce” to także wynik w zasięgu duetu Kasperczyk / Syty.

Daniel Chwist na dobre zaprzyjaźnił się z nowym samochodem, więc debiut Polo GTI R5 w Świdnicy będzie podwójny. Mocno będziemy trzymać kciuki także za Radka, aktualnie wicelidera „ośki”. Niezależnie od rozwoju sytuacji z Rajdem Koszyc, przyjeżdżamy na Dolny Śląsk głodni sukcesu i gotowi walczyć o tytuły. Trzymajcie kciuki za cały skład Rallytechnology - w weekend jedziemy po wspólny sukces.

2 Październik 2020
Sezon

2020

Autor

RSMP - Najnowsze galerie

Facebook

Wydarzenia

5 Sierpień 2022
15 Październik 2021
1 Październik 2021

Twitter

Reklama

Reklama