Już po raz 49. rajdowe załogi zmierzą się w Rajdzie Świdnickim-Krause. Zawody z bazą w Świdnicy i odcinkami w Górach Sowich będą szóstą, przedostatnią rundą ProfiAuto RSMP. Z ósmym numerem startowym do rywalizacji staną Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski. Rok temu załoga korzystająca ze Skody Fabii Rally2 wywalczyła w tej imprezie trzecie miejsce.
Rajd Świdnicki-Krause i kultowe asfaltowe oesy w okolicach Świdnicy i Wałbrzycha to stały punkt kalendarza mistrzostw Polski. Sylwester Płachytka wraca do rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Po przymusowej przerwie na Rajd Śląska, kierowca z Kłodzka wystartuje w 48. edycji Rajdu Świdnickiego-KRAUSE. Na prawym fotelu Skody Fabii Rally2 EVO towarzyszyć mu będzie Jacek Nowaczewski.
Wypadek na Marma 29. Rajdzie Rzeszowskim mocno pokrzyżował sportowe plany Sylwestra Płachytki. Kontuzja nogi uniemożliwiła mu powrót do ścigania już podczas kolejnej rundy krajowego czempionatu, którą był Rajd Śląska (11-12 września). Rekonwalescencja już się jednak zakończyła i nic nie stoi na przeszkodzie, by zdobywca Rajdowego Pucharu Polski (RPP) z sezonu 2012 mógł ponownie ruszyć na odcinki specjalne.
Trzecią z czterech rund tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski będzie 48. Rajd Świdnicki-KRAUSE. Zawody z bazą w Świdnicy są rozgrywane na asfaltowych odcinkach w Górach Sowich. To klasyczne, bardzo dobrze znane polskim zawodnikom oesy. Kierowca Poliamid Rally Team skorzysta w tej imprezie ze Skody Fabii Rally2 Evo przygotowanej przez węgierską ekipę Eurosol Racing. Tym razem Płachytka utworzy załogę z Jackiem Nowaczewskim – pilotem, z którym m.in. triumfował w RPP. Duet Płachytka/Nowaczewski to jedna z 14 załóg zgłoszonych do Rajdu Świdnickiego-KRAUSE w samochodach klasy R5, czyli najszybszych konstrukcjach, jakimi można się ścigać w rundach krajowego czempionatu.
Sylwester Płachytka: - Pod nieobecność Dolnośląskiego, Rajd Świdnicki-Krause to dla mnie i dla Jacka praktycznie domowy rajd. W żadnej innej rundzie ProfiAuto RSMP nie będziemy tak blisko naszych kibiców. Właśnie z myślą o nich przygotowaliśmy też konkurs, do udziału w którym serdecznie wszystkich zapraszamy. Liczymy, że będziecie dzielić z nami pozytywne emocje, jakie nas wszystkich przyciągają do tego sportu. To będzie mój szósty start w Rajdzie Świdnickim-Krause, więc nie tylko ze względów geograficznych możemy powiedzieć, że „gramy u siebie”. Wiele załóg doskonale zna te oesy, ale i tak co roku kibiców i zawodników zaskakują różne niespodzianki, co oczywiście podnosi temperaturę rywalizacji. Rok temu, w zwariowanych warunkach wywalczyliśmy podium, więc w tym sezonie – co zrozumiałe – nasza ambicją jest wyrównanie lub poprawienie tego rezultatu.
O wynikach 48. Rajdu Świdnickiego-KRAUSE zdecyduje suma czasów z dziewięciu asfaltowych odcinków specjalnych. Ich łączny dystans to 119,9 km. Trzy oesy zaplanowano na sobotę, w tym dwa przejazdy próby na ulicach Świdnicy. Na harmonogram niedzielnego etapu zawodów składają się trzy, dwukrotnie pokonywane odcinki. Rywalizację zakończy Power Stage – dodatkowo punktowany oes wytyczony na trasie z Przełęczy Walimskiej do Michałkowej Górnej (12,75 km, start o 14:30).
