Świetna jazda i spora liczba punktów zdobytych w Rajdzie Nadwiślańskim pozwoliła Kasperczykowi i Sytemu włączyć się do walki o czołowe lokaty w obecnym sezonie mistrzostw Polski. Zatem przed następną rundą, którą będzie Marma 30. Rajd Rzeszowski (5-7 sierpnia), celem jest przede wszystkim kolejny awans w punktacji krajowego czempionatu.
Ruszający już dziś Marma 30. Rajd Rzeszowski, to jedna z trzech rund RSMP (oprócz ORLEN 77. Rajdu Polski i kończącego sezon Rajdu Koszyc), w której do zdobycia jest więcej punktów. Gra toczy się nawet o 45 oczek, które są nagrodą za idealnie przejechany rajd. Na tę liczbę składa się 30 punktów za zwycięstwo w całych zawodach, a także triumfy w klasyfikacjach pierwszego i drugiego etapu oraz na Power Stage – finałowym oesie rajdu.
W Rajdzie Nadwiślańskim, który w połowie lipca otworzył asfaltową część sezonu mistrzostw Polski, Kasperczyk i Syty zajęli drugie miejsce i zdobyli 28 punktów, dzięki czemu awansowali na czwartą pozycję w punktacji cyklu. Do trzeciej załogi tracą jednak zaledwie punkt, a od drugiego miejsca dzieli ich dziewięć „oczek”.
Marma 30. Rajd Rzeszowski widnieje także w kalendarzu mistrzostw Słowacji oraz międzynarodowych serii takich, jak Mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej w Rajdach (FIA CEZ) i FIA European Rally Trophy - Central Rally Trophy. To oznacza jak zwykle mocną obsadę. Na starcie stanie łącznie aż 131 załóg, z czego 18 ma do dyspozycji najszybsze i najbardziej zaawansowane konstrukcje klasy Rally2. Do tej grupy należą także reprezentanci Tiger Energy Drink Rally Team, którzy ścigają się Volkswagenem Polo GTI R5.
W tym roku o wynikach Rzeszowskiego zdecyduje łączny czas przejazdu 152,5 km. Na ten dystans składa się 11 oesów. Na czwartek, 5 sierpnia zaplanowano dobrze znany odcinek testowy w miejscowości Niechobrz (3,5 km) oraz oficjalne rozpoczęcie zawodów na rzeszowskim rynku (od 20:00).
Pierwszy etap rajdu (piątek, 6 sierpnia) to dwukrotnie pokonywane oesy Lubenia (12,1 km) i Gwoźnica (13,9 km) oraz Jodłowa (16,35 km). Ten ostatni, to próba wiodąca po trasach niewykorzystywanych wcześniej w Rajdzie Rzeszowskim.
Drugi dzień rywalizacji (sobota, 7 sierpnia) oznacza ściganie na odcinkach Pstrągowa (12,85 km) oraz na najdłuższej w rajdzie próbie Zagorzyce (20,25 km). Wyniki zawodów poznamy około 14:30, a najlepsze załogi odbiorą puchary na mecie zlokalizowanej na Rynku w Rzeszowie (od 15:30).
Tomasz Kasperczyk:
- Rzeszowski nigdy nie był dla nas wybitnie szczęśliwym rajdem, co nie zmienia faktu, że cały czas bardzo go lubię. Nie powiem, że chciałbym „odczarować” tę rundę, bo to nie mistrzostwa magików, ale na pewno chciałbym moją sympatię dla oesów na Podkarpaciu przekuć w dobry i satysfakcjonujący rezultat. Mamy wszystko, co jest do tego potrzebne, więc realizacja tego planu pozostaje tylko w naszych głowach i rękach. Cieszę się, że jest trochę nowości w trasie odcinków, bo to zawsze nieco wyrównuje szanse i urozmaica rywalizację. Chcemy gonić rywali w punktacji mistrzostw, więc najlepiej gdybyśmy w Rzeszowskim to my im uciekali.
Punktacja ProfiAuto Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2021 przed Marma 30. Rajdem Rzeszowskim (runda 4/7):
1. Marczyk/Gospodarczyk 75 pkt
2. Chwietczuk/Baran 55 pkt
3. Chuchała/Rozwadowski 54 pkt
4. Kasperczyk/Syty 39 pkt
5. Grzyb/Poradzisz 36 pkt
6. Kotarba/Kotarba 26 pkt
7. Wróblewski/Wróbel 21 pkt
8. Gabryś/Janik 20 pkt
9. Płachytka/Nowaczewski 20 pkt
10. Jurecki/Kozdroń 17 pkt
11. Szeja/Szeja 16 pkt
12. Kabaciński/Kuśnierz 8 pkt
13. Typa/Pochroń 7 pkt
14. Lubiak/Dachowski 5 pkt
15. Byśkiniewicz/Cieślar 5 pkt
