Grzegorz Dul: Zakończyliśmy już zmagania sportowe w ramach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2016. Ostatnią rundą był rozegrany Rajd w Arłamowie, którego świetne, wymagające odcinki umożliwiały szybką jazdę i zaciętą rywalizację w klasie. Pomimo, że uzyskaliśmy najlepszy wynik w tym sezonie, to jednak nie do końca nas satysfakcjonuje.
Po analizie naszych poprzednich startów mogę powiedzieć, że w Arłamowie ważną sprawą było poruszanie się dobrym tempem bez przygód, bo niestety muszę przyznać, że ten rok był nieco pechowy dla naszej załogi. Analizując cały cykl RSMP, dochodzę do wniosku, że punktem zwrotnym niepowodzeń był drobny błąd jaki popełniłem w Rajdzie Gdańskim, którego konsekwencją było nieukończenie tych zawodów. Również awaria rajdówki w Rajdzie Rzeszowskim to też sroga lekcja na przyszłość. Na zakończenie sezonu pragnę podziękować wszystkim tym, którzy mnie wspierali i okazali bezinteresowną pomoc.
Słowa wdzięczności należą się Przemkowi za profesjonalizm, oraz chłopakom z firmy High-Tec za świetne przygotowanie samochodu. Duże podziękowania kieruję do firmy PLASMET, która była moim partnerem.
Pozdrawiam wszystkich kibiców, którym dziękuję za gorący doping naszej załogi.