W najbliższy weekend, po dokładnie rocznej przerwie, Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski wracają na odcinki specjalne Dolnego Śląska i tereny Sudetów. Rajd Świdnicki – Krause, który zamykał zeszłoroczny sezon, teraz stanowić będzie przedostatnią rundę ProfiAuto RSMP 2021. Biorąc jednak pod uwagę aktualną klasyfikację, ta edycja zapowiada nie mniejsze emocje. Swój ważny udział będą mieć w tym Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski, którzy staną do rywalizacji o wicemistrzostwo Polski. Załoga Skody Fabia Rally2 evo zajmuje drugie miejsce z identyczną liczbą punktów, co Tomasz Kasperczyk i Damian Syty. W puli pozostaje do zdobycia ich jeszcze 70, więc lista pretendentów do podium Mistrzostw Polski jest naprawdę długa. Wszyscy z czołowej dziesiątki nadal liczą się w tej rywalizacji.
Punkty zdobyte w Świdnicy, mogą być bezcenne, a zwycięstwo odniesione w ten weekend, da ważną przewagę przed finałem w słowackich Koszycach. Bez względu na wagę wyniku, ten rajd zawsze będzie zajmował szczególne miejsce we wspomnieniach reprezentantów barw Marten Sport. To na tych trasach Sebastian zadebiutował w roli pilota w Mistrzostwach Polski w 2002 roku, a już wspólnie duet Chuchała / Rozwadowski sięgnął po pierwszą wygraną rundę RSMP. Teraz celem jest powtórzenie rezultatu z sezonu 2014, gdy za sterami Forda Fiesty R5, liderowali w „generalce” od pierwszego do ostatniego metra odcinków specjalnych.
W tegorocznym harmonogramie nie zabraknie tych samych kultowych prób Walim, Kamionki, Rościszów, czy Michałkowa. Organizator przewidział dziewięć odcinków, podzielonych na dwa dni ścigania. Sobota rozpocznie się niespełna 3 km prologiem na ulicach Świdnicy, który załogi pokonają w sumie dwukrotnie - oddzielone 14,5 km przejazdem Walimia. Niedziela to dwie pętle i dwukrotny przejazd trzech prób. Najdłuższy w rajdzie Rościszów (16,85 km), rozgrywany jako Power Stage, wyłoni zwycięzców 49. Rajdu Świdnickiego – Krause.
Wojciech Chuchała: „Za nami dzień testowy i ostatnie przygotowania, do szóstej rundy Mistrzostw Polski. Ten weekend zaprowadzi nas w okolice Świdnicy, na trasy równie piękne, co wymagające technicznie. Rajdy na Dolnym Śląsku to historyczne odcinki, z którymi wszyscy mamy wiele wspomnień. Kostka walimska, drzewa wyrastające wprost z krawędzi asfaltu i wspaniały, niepowtarzalny klimat. Tu zawsze dzieje się dużo.
To pewne, że 49. Rajd Świdnicki będzie budował emocje już od pierwszych kilometrów prologu obok parku serwisowego, aż do dobrze wszystkim znane Kamionki z szybkimi spadaniami. Czeka na nas super rajd i wszystkich Was zapraszamy gorąco do kibicowania. Stajemy do rywalizacji z nadzieją na ogromną przyjemność z jazdy, ale oczywiście z jasno wytyczonym celem, by walczyć o najwyższy stopień podium i punkty. Trzymajcie mocno kciuki i do zobaczenia na odcinkach!”
Sebastian Rozwadowski: „Gdybym miał zdecydować, na którą z tegorocznych rund, czekałem najbardziej, to zdecydowanie byłaby to właśnie Świdnica. To absolutnie mój ulubiony rajd. Może ten sentyment wiąże się z tym, że tutaj był mój debiut w RSMP. To już 19 lat, a do tej pory pamiętam pierwsze zapoznanie z trasą, książkę drogą, opis, ponieważ to wszystko było dla mnie nowe.
Rok 2014 przyniósł nam w Wojtkiem pierwszą wspólną wygraną w klasyfikacji generalnej, więc pięknych wspomnień mam z tych odcinków bardzo wiele. Teraz powtórzenie tego wyniku byłoby bardzo cenne, więc z właśnie takim nastawieniem staniemy na starcie. Pozostały dwa rajdy do końca sezonu, więc w pojedynku z Tomkiem Kasperczykiem i Damianem Sytym, musimy tutaj wygrać i zabrać ze Świdnicy jak najwięcej punktów.
To świetne uczucie, móc wrócić na Michałkową, Walim czy Kamionki i zmierzyć się z tak kultowymi trasami. Pogoda zapowiada się słoneczna, więc liczymy na doping wielu kibiców. Damy z siebie wszystko, żeby pokazać walczyć jak najlepiej potrafimy.”
Załogę Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski, podczas szóstej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, wspierać będą: MARTEN SPORT, TECE, BURBO OIL, DIL SUROWCE WTÓRNE, FRANKE, PIRELLI i MIO oraz cieszyńska stajnia CAR SPEED RACING.