Scieszynski Rally Team podsumowuje 42. Rajd Monte Karlino

Patryk Scieszynski i Bartek Michalski Scieszynski Rally Team podsumowują start w 42. Rajd Monte Karlino

Patryk Scieszynski i Bartek Michalski: Rajd Monte Karlino za Nami więc czas na jakieś podsumowanie. Przygoda z Monte Karlino rozpoczęła się od BK w Piątek, gdzie Nasza Astra jak zawsze przeszła badania bez najmniejszych problemów.

Na Sobotę zaplanowane były 2 odcinki na ulicach miasta. PS1 – Białogard (bruk) i PS2 Karlino (kostka). Na pierwszej próbie mieliśmy okazję sprawdzić dopiero co założone nowe opony, więc nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać. Okazało się, że opony sprawują się bardzo dobrze, więc przycisnęliśmy i niestety na ostatniej szykanie zaliczyliśmy cofanie. Kosztowało Nas to kilka sekund więc zanotowaliśmy 15 czas w klasie.
Kolejnym odcinkiem było Karlino. Nawierzchnia okazała się bardzo przyczepna więc udało się trochę bardziej przycisnąć, nie popełniając przy tym błędów i zanotowaliśmy 4 czas w klasie na tym odcinku.

W niedzielę miało zacząć się właściwe ściganie na odcinkach zlokalizowanych na lotnisku w Zegrzu Pomorskim. 3 odcinki na których było można znaleźć wszystko. Czysty asfalt, błoto, mokro, liście i inne niespodzianki na trasie. Miejscami było bardzo szybko, a w niektórych partiach było ciasno, wąsko i tempo porównywalne do ślimaka.
Na lotnisku w Zegrzu Pomorskim mieliśmy do pokonania 3 odcinki, które przejeżdżaliśmy 3 razy każdy. Z odcinka na odcinek udawało Nam się poprawiać czasy. Notowaliśmy odpowiednio 9, 8, 8, 10, 5, 10, 10, 5 i 11 czas na ostatnim odcinku, gdzie niestety popełniliśmy znowu błąd i zaliczyliśmy cofanie na szykanie.

Kolejnym punktem Naszej wycieczki był odcinek w centrum Koszalina (PS12).
Po 11 odcinkach znajdowaliśmy się na 9 miejscu w klasie i traciliśmy do 6 miejsca 6.07 sekundy. Plan był jeden. W centrum Koszalina na PS12 zaatakować na maxa i wycisnąć z Asterixa ile się da.
Albo wóz, albo przewóz!

Udało się! Na PS12 zanotowaliśmy 3 czas w klasie i udało Nam się wskoczyć na 6 pozycję w całym rajdzie Monte Karlino! Jak później się okazało zabrakło jeszcze 1,42 sekundy, aby wskoczyć na 5 miejsce w klasie 4 w całym rajdzie.
Biorąc pod uwagę, że popełniliśmy podczas całego rajdu kilka błędów, nie zapominając przy tym, że konkurencja w klasie była bardzo mocna, a My jechaliśmy Astrą która nadal ma jakąś dziwną czkawkę i nie chodzi tak jak powinna, to wynik uważam za bardzo zadowalający!

Chcielibyśmy podziękować Wszystkim Naszym Sponsorom, Partnerom, Znajomym, Rodzinom i Kibicom, bo bez nich starty nie byłyby możliwe. Również Wielkie podziękowania dla Wszystkich zawodników z klasy 4 za super rywalizację do ostatnich metrów!

Do zobaczenia na następnych zawodach!

24 Marzec 2016
Sezon

2016

Autor
Scieszynski Rally Team
Foto
Adam Żyśko

RO i Super KJS - Najnowsze galerie

Facebook

Twitter

Reklama

Reklama