Zaledwie kilka godzin pozostało do rozpoczęcia finałowej odsłony zmagań w pucharze Opla Adama, której areną zmagań będą odcinki specjalne 56. ADAC 3-Städte-Rallye 2019. W ostatniej rundzie sezonu, podobnie jak dwa tygodnie temu w Rallye Erzgebirge załogi czeskiego cyklu zmierzą się z konkurentami z Niemiec. Nie zabraknie więc ciekawej i mocnej międzynarodowej obsady. Obok reprezentantów gospodarzy i mocnej reprezentacji z Czech, o punkty powalczą także załogi z Finlandii, Szwecji, Francji, Luksemburga czy z Wielkiej Brytanii. Najważniejszy dla kibiców z Polski będzie jednak start Szymona Żarłoka i Krzysztofa Pietruszki. W sumie na trasach wokół miasta Freyung w Dolnej Bawarii zmierzy się aż 18 rajdowych Adamów.

Reprezentanci barw Kubala Rally Team, po szczęściu dotychczasowych rundach i zajęciu drugiego miejsca na ekstremalnie trudnych odcinkach Rallye Erzgebirge, umocnili się na pozycji wiceliderów pucharu i są o krok od przypieczętowania największego sukcesu we wspólnej sportowej karierze. W drodze po wicemistrzostwo muszą pokonać jeszcze dziesięć asfaltowych odcinków specjalnych o łącznym dystansie ponad 140 km. Zmagania podzielono na dwa etapy, a pierwszy wystartuje już dziś kilka minut po 15. Ostateczne wyniki sezonu poznamy w sobotę, o podobnej porze, gdy załogi wrócą do centrum Freyung.

Szymon Żarłok: Fakt, że stajemy na starcie 3-Städte-Rallye to znak, że zbliża się koniec sezonu. To finał pięknej przygody i niesamowitego rajdowego rozdziału, jaki przyniósł nam rok 2019, ale jednocześnie czas, który może przynieść jeden z najpiękniejszych momentów w naszych startach. Ogromny wysiłek całego zespołu i ciężką praca, jaką włożyliśmy w sześć dotychczasowych rund, sprawiło, że ruszamy do tego rajdu, jako wiceliderzy cyklu. Stawka jest wysoka, ale mamy na ten weekend jasno wytyczony plan, żeby dobrym wynikiem przypieczętować tytuł. Już teraz, przed starem pierwszego odcinka dziękuje Kubala, SML Trans, QBL, Car Speed Racing i wszystkim, którzy wspierali nas od początku sezonu, aż po przyjazd na 3-Städte-Rallye. Trzymajcie kciuki!!

Krzysztof Pietruszka: Rallye Erzgebirge był dla nas dużym zaskoczeniem, ale także bezcenną lekcją. To był jednak najlepszy sposób, żeby przygotować się na finał sezonu. Jesteśmy jeszcze mocniej zdeterminowani do rywalizacji w 3-Städte-Rallye 2019. Chęć do walki jest ogromna. Gdy rozpoczynaliśmy swoją przygodę z pucharem Adama, to żaden z nas nie spodziewał się, że w końcówce sezonu będziemy stać przed szansą na tak świetny, życiowy wynik. Przed nami jeszcze jeden wymagający krok, a w ten weekend walczymy, o jak najwyższe lokaty na odcinkach. Mocno liczę na to, że warunki i pogoda pomogą nam przypieczętować wynik wicemistrzów w pięknym stylu. Założyliśmy pewien plan, który będziemy się starać realizować.