5. i 6. runda GSMP Centrumlupka.eu Stronie Śląskie – Czarna Góra rozpoczęły się od Odbioru Administracyjnego i Badania Kontrolnego, które odbyły się na Placu Chrobrego – Rynku w Kłodzku. Pojawienie się aut wyścigowych wzbudziło spore zainteresowanie mieszkańców, rejon Kotliny Kłodzkiej jest kolebką wielu rajdów i wyścigów samochodowych na najwyższym, polskim i europejskim poziomie. Na Badaniu Kontrolnym pojawiło się 52 kierowców, wśród nich wszyscy liczący się w walce o końcowe podium cyklu, zarówno w klasyfikacji generalnej jak i w rywalizacji w poszczególnych klasach.

Tegoroczny wyścig organizowany jest przez Auto Moto Klub Kłodzko, najmłodszy automobilklub zrzeszony w Polskim Związku Motorowym.  Klub powstał zaledwie w 2018 roku, wyścig na Czarną Górę jest debiutem dolnośląskich działaczy w organizacji tej rangi.
 

Daniel Trzciński – Prezes Auto Moto Klubu Kłodzko: Razem z koleżankami i kolegami, zakładając nowy klub od razu zadaliśmy sobie pytanie: jaki będzie cel naszej działalności. Pochodzimy z terenów o ogromnych tradycjach w motorsporcie, więc od razu podeszliśmy do tematu organizacji zawodów na najwyższym, krajowym szczeblu. Tegoroczny wyścig jest naszą drugą próbą, starania o przyznanie nam organizacji rund GSMP zostały zaakceptowane w tym roku przez PZM.

Trasa wyścigu jest najkrótsza w Polsce, liczy 2770 metrów. Jak podkreślali obecni na przedwyścigowej konferencji prasowej Waldemar Kluza (który rozgrywane tu zawody już wygrywał) oraz debiutanci – znany z tras rajdów Felix oraz Paweł Sztuka z AMK Kłodzko, trasa jest bardzo wymagająca. W początkowej części szybka, w górnej części stroma i kręta, z  wymagającymi prawdziwego kunsztu zakrętami i nawrotami.

Wyścig Górski Czarna Góra jest rekordowy jeśli chodzi o utrzymywanie się rekordu trasy. Pobił go, z czasem 1:28,121 Tomasz Nagórski w 2013 r. Jeśli chodzi o ilość zwycięstw, najwięcej na koncie, bo aż siedem, ma Mariusz Stec, który w tym roku wrócił po dwuletniej przerwie do wyścigów.

Zawody są nietypowe w całym cyklu GSMP. Ponieważ Park Serwisowy zlokalizowany jest w połowie trasy, na parkingach Hotelu Czarna Perła, organizatorzy podjęli decyzję o dzieleniu podjazdów treningowych i wyścigowych. Najpierw z Siennej ( obecnie część Stronia Śląskiego) startuje część kierowców, którzy po podjeździe sprowadzani są do serwisów, w tym czasie do startu zjeżdżają pozostali kierowcy, Dzięki temu skrócono czas oczekiwania na szczycie Czarnej Góry zawodników, którzy już ukończyli podjazd, będzie to także atrakcja dla kibiców, którzy o wiele częściej będą mogli oglądać poruszające się po trasie samochody.

Trasa jest bardzo dobrze zabezpieczona – powiedział podczas konferencji Dyrektor Wyścigu Janusz Marnik. Apeluję jednak do Kibiców o ostrożność i stosowanie się do próśb służb porządkowych. Wyścigi górskie są jednak bardzo niebezpieczną dyscypliną sportu i trzeba zachowywać maksymalną ostrożność. Pragnę przy okazji podziękować wszystkim samorządom, zarówno Powiatu Kłodzkiego jak i Miast Kłodzko, które nas gościnnie przyjęło, oraz oczywiście Stronia Śląskiego oraz gminy Bystrzyca Kłodzka, na terenie której znajduje się meta wyścigu.