Waldemar Kluza po GSMP Załuż – pierwsze zwycięstwo w nowym samochodzie

Za nami pierwszy wyścigowy weekend Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2017. W sobotę nad trasą zalegały chmury, a wcześniejsze prognozy zapowiadały mocne opady. Na mokrej trasie jazda stała się jeszcze trudniejsza, ale tempo rywalizacji utrzymało się do samego końca.

Waldemar Kluza zgotował nam w Załużu ogromne emocje. Mimo tego, że były to jego pierwsze kilometry w nowym samochodzie, to od początku nawiązał walkę o czołowe pozycje. Na suchej nawierzchni, w dwóch podjazdach treningowych górą był kierowca formuły Vaclav Janik (Norma M 20 FC), a za jego plecami walczyli Igor Drotar, Dubai i Waldemar Kluza. Na pierwszym podjeździe wyścigowym zawodnicy startowali na mokrej trasie. Waldemar Kluza osiągnął najlepszy czas 2:26,988, z przewagą 1,8 sek oraz 2,5 sek nad Karelem Treny (Fabia WRC) i Igorem Drotarem (Fabia R5). W drugim podjeździe Dubai odrobił do zawodnika z Wieliczki 0,5 sekundy, ale nie był w stanie odebrać Kluzie pierwszego zwycięstwa na inaugurację sezonu 2017.

Niedziela to słoneczna pogoda i dużo lepsze warunki do ścigania. Kluza dwukrotnie piąty na treningach, mocna zaatakował w pierwszym podjeździe wyścigowym. Pół sekundy przewagi nad Dubaiem dawały duże nadzieje na drugie zwycięstwo. Niestety w Skodzie Fabia S2000, pojawiły się problemy z silnikiem i Kluza nie był w stanie kontynuować jazdy. Pozostaje niedosyt, ale czasy i tempo, jakie już teraz prezentuje nasz zawodnik to dobra prognoza za sezon 2017.

Waldek Kluza: „Dawno nie czułem takich emocji, jak przed startem w Załużu. Samochód był dla mnie zupełną nowością i tak naprawdę dopiero uczyliśmy się siebie nawzajem. Styl jazdy, jakiego wymaga Skoda mocno się różni, od tego, który mam wypracowany ze startów Coltem czy Fiestą. Samochód jest dużo bardziej nerwowy i wymaga większej precyzji prowadzenia. Gdy się już do tego przyzwyczaiłem to jazda dała mi ogromną frajdę. Wszyscy kibice, z którymi się spotkałem powtarzali, że przejazdy były bardzo widowiskowe. Czasy, jakie osiągaliśmy w ten weekend, zarówno na mokrej, jak i suchej nawierzchni,  dały pierwsze ważne zwycięstwo i cenne punkty.

Bardzo żałuje tego, że nie mogliśmy dokończyć rywalizacji w niedziele, bo walka o drugie zwycięstwo była w naszym zasięgu. Mimo wszystko wywozimy z Załuża bardzo dużo nowych doświadczeń i jeszcze więcej optymizmu. Samochód ma ogromny potencjał. To wymaga ode mnie jeszcze dużo nauki, ale wiem, że jestem w stanie osiągać jeszcze lepsze tempo. Praca z nową ekipą również układa się bardzo dobrze. Korzystamy wzajemnie ze swoich doświadczeń i to daje wymierne efekty.

Dziękuje serdecznie całemu zespołowi Rexteam za wspólną pracę, partnerom za ich zaufanie, a kibicom za atmosferę. Wszystko to złożyło się na naprawdę wyjątkowy i cenny weekend. W Załużu wspierali nas: Solne Miasto Wieliczka, Powiat Wielicki, Stalco, Jania Construction, AutoCzesciValdi.pl oraz Buchti.pl Promotion. To nasz wspólny sukces!”

Autor
Informacja prasowa
Foto
UMA - Agnieszka Wołkowicz

GSMP - Najnowsze galerie

Facebook

Twitter

Reklama

Reklama