Tomasz Myszkier powraca! - Veco Racing z tytułem i niespodzianką w Korczynie

Wojciech Subocz i zespół Veco Racing wrócili do Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski w pięknym stylu. Kierowca Porsche 911 Carrera 2 jako jeden z pierwszych, już w Banovcach zapewnił sobie tytuł mistrzowski w sezonie 2021. Zawodnik z Kwidzyna triumfował w Kategorii Narodowej, w której sklasyfikowano do tej pory 38 kierowców. Punktował we wszystkich 12 rundach, z których aż 10 zakończył wynikiem w czołowej dwójce. Najważniejsze, z pięciu zwycięstw odniósł dwa tygodnie temu, na słowackiej Autopola Jankov Vrsok. Tym samym dopisał do swojego sportowego drugi tytuł Mistrza Polski, obok tego wywalczonego w sezonie 2017, w klasyfikacji generalnej samochodów historycznych.

Nie oznacza to jednak, że Wojtka i zespołu zabraknie podczas finału w Korczynie. Co więcej, ekipa z Pomorza by świętować wynik, przygotowała dla kibiców specjalną niespodziankę – w prawdziwym mistrzowskim stylu. Na trasie 18. Wyścigu Górskiego Prządki, po raz pierwszy w tym sezonie do ścigania powróci Tomasz Myszkier – Mistrz Polski GSMP 2019 w Kategorii I. Tym razem, to szef ekipy Myszkier Motorsport wsiądzie do niebieskiej Porsche, a co ciekawe, będzie to pierwsza okazja do startu w samochodzie z napędem RWD, od połowy sezonu 2017. Podczas 13 i 14 rundy (18-19 września), Wojciech Subocz będzie wspierał Tomka na trasie i w parku serwisowym.

Obok najstarszego z braci Myszkierów, na liście zgłoszeń wielkiego finału w Korczynie, w łączonych rundach mistrzostw Polski i mistrzostw Słowacji, znalazło się 74 kierowców.  

  

Wojciech Subocz: „Wydaje się, że jeszcze tak niedawno przygotowywaliśmy się do inauguracji w Bieszczadach, a przed nami finał w Korczynie. Szybko ten czas minął, ale zapamiętamy sezon bardzo pozytywnie. Powrót po przerwie nie był łatwy, ale z całym zespołem wykonaliśmy dobrą pracę.

Nie wszystkie czasy udało nam się poprawić w tym sezonie, ale z każdego startu wyciągnęliśmy ważne wnioski i wiemy, co nadal możemy poprawiać. Żałuję, że zabrakło pojedynków z Jackiem Madziarą, ale liczę na to, że jeszcze to nadrobimy.

W Banovcach przypieczętowaliśmy tytuł, ale nie mogło nas zabraknąć w wielkim finale w Korczynie. Mam nadzieję, że kibice mocno przywitają powrót Tomka. Z Myszkier Motorsport, wspólnie pracowaliśmy na wyniki, więc również razem, będziemy świętować w Korczynie. Ja z ciekawością, spojrzę na ten weekend z perspektywy kibica i członka zespołu. To będzie cenne doświadczenie.”
 

Tomasz Myszkier: „Pomysł, na zamianę ról w zespole wyszedł od Wojtka, na kilka dni po wyścigu w Banovcach i wiem, że bardzo bym żałował, gdybym nie skorzystał z tej szansy. Do tej pory emocjonowaliśmy się w serwisie, albo na linii startu, mocno trzymając kciuki, więc to będzie ciekawa odmiana.

Po startach Skodą, cieszę się na powrót za kierownicę samochodu z napędem na tył, zwłaszcza na tak ciekawej trasie, jak Wyścig Górski Prządki. Dam z siebie wszystko, chociaż po takiej przerwie od regularnych startów, nie nastawiam się w ten weekend na walkę o wynik. Przede wszystkim chodzi o to by podziękować kibicom i czerpać z jazdy, jak najwięcej przyjemności. Szykują się piękne emocje, więc razem z Wojtkiem Suboczem, z marką Veco i całym składem Myszkier Motorsport, zapraszam do spędzenia weekendu z 18. Wyścigiem Górskim Prządki.”

17 Wrzesień 2021
Sezon

2021

Autor
informacja prasowa
Foto
Agencja UMA Agnieszka Wołkowicz

GSMP - Najnowsze galerie

Facebook

Twitter

Reklama

Reklama