Trwa zapoznanie z odcinkami specjalnymi, a oficjalny start 26. Rajdu Rzeszowskiego 2017, zbliża się wielkimi krokami. Na liście zgłoszeń podkarpackiej imprezy znalazło się aż 96 ekip, reprezentujących 21 narodowości. Oczywiście, najmocniejszą grupą będą gospodarze, ponieważ do rywalizacji stanie 59 polskich załóg.Obsada tego rajdu będzie niezwykle mocna, pełna bardzo doświadczonych i utytułowanych zawodników startujących regularnie w Rajdowych Mistrzostwach Świata czy Rajdowych Mistrzostwach Europy. Dzięki równoległemu rozgrywaniu rund FIA ERC, FIA CEZ i RSMP w Rzeszowie na linii startu stanie rekordowe 26 samochodów w specyfikacji R5. Walka o zwycięstwo będzie więc niezwykłym widowiskiem. Niezwykle emocjonująco zapowiada się także rywalizacji w pozostałych klasach. Jacek Jurecki i Michał Trela, reprezentanci Blachdom Plus EvoTech Rally Team zasilą skład załóg samochodów 2WD. Ich Peugeot 208 R2 będzie jednym z blisko 60 rajdówek napędzanych na jedną oś. Samych samochodów w specyfikacji R2 będzie 25, a w tym szesnaście Peugeotów. Dla Jacka i Michała będzie to trzeci tegoroczny start w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, ale w ten weekend, podobnie jak w zeszłorocznej edycji, powalczą również w stawce Rajdowych Mistrzostw Europy i Pucharu Europy Strefy Centralnej.
26. Rajd Rzeszowski to aż 215 km odcinków specjalnych. Pierwszy, piątkowy etap to 5 prób o długości 100 km. Ten dzień składał się będzie w znacznej większości z nowych tras, a w tym z dwóch najdłuższych odcinków w rajdzie – OS Grudna (23,83 km) i OS Pstrągowa (24,56 km). Sobota to sześć kolejnych prób, ale te kibice znają już w różnych konfiguracjach z poprzednich lat. Nie zabraknie między innymi kultowej Lubeni. Rajd zakończy się tego dnia na Rzeszowskim rynku, po 17:30.
Jacek Jurecki: „Wracamy na odcinki po ponad dwóch miesiącach przerwy, ale czeka nas za to niezwykły weekend. Rajd Rzeszowski zawsze należał do moich ulubionych zawodów, ale ta edycja będzie szczególna. Stajemy do rywalizacji z niezwykle bogatą i mocną listą zgłoszonych zawodników. W swojej klasie mamy nie tylko czołówkę Mistrzostw Polski, ale i doświadczonych gości z zagranicy. Jest wielu zawodników, z którymi do tej pory nie mieliśmy szansy konkurować, więc jestem bardzo ciekawy tej konfrontacji. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego rajdu. Mamy za sobą udane testy, a EvoTech mocno popracował nad samochodem. Pojedziemy też mocno skoncentrowani, bo jeśli chcemy walczyć o wynik na koniec sezonu, to musimy z Rzeszowa wywieź dużo punktów. Wiem, że będzie to ciężki weekend, ale mam nadzieję, że będzie także bardzo pozytywny. Wspólnie z partnerami Blachdom Plus, EvoTech, Eko-Wtór Jakubiec, Albud Okna i Drzwi, Iwonex-Bud, ASC, Pokrycia Dachowe Pniok Sylwester oraz Buchti.pl Promotion zapraszam na Rajd Rzeszowski. Liczę na zaciśnięte kciuki kibiców, których mam nadzieje, na trasie będą tłumy.
Michał Trela: „Wracają rajdowe emocje, które w Rzeszowie znów spotęguje obecność stawki ERC i CEZ. Cieszę się, że znów mamy szansę wspólnie stanąć do rywalizacji w tym niesamowitym rajdzie. Walka o punkty będzie tu szczególnie ciężka zwłaszcza, że zapowiadają się silne upały. Przygotowaliśmy się na ten weekend pod względem sprzętowym i kondycyjnie. Mamy niezwykle wymagającą stawkę w tym rajdzie, a organizator przygotował część zupełnie nowej trasy, więc wyzwań będzie naprawdę dużo, ale jesteśmy tu zmotywowani, żeby walczyć. Zeszłoroczny Rajd Rzeszowski był naszym pierwszym startem w Peugeocie i teraz wracamy z dużo większym doświadczeniem. Tym razem liczymy na to, że Rzeszów będzie dla nas łaskawszy, a los się uśmiechnie Nie pozostaje nic innego, jak dać z siebie wszystko!”
