Miniony weekend był dla fanów rajdów samochodowych wyjątkowym sportowym świętem. Rajd Barum to nie tylko kultowa i najbardziej wymagająca runda Mistrzostw Czech, ale jednocześnie jeden z najtrudniejszych europejskich rajdów asfaltowych. Kibice, których tutaj tradycyjnie są tłumy mogli śledzić niezwykle wyrównaną rywalizację najlepszych rajdowych załóg Starego Kontynentu. Z odcinkami specjalnymi wokół miasta Zlin zmierzył się również Arkadiusz Lechoszest pilotowany po raz kolejny przez Łukasza Sitka. Dla kierowcy Peugeota 208 R2 bez wątpienia było to największe sportowe wyzwanie w dotychczasowej rajdowej karierze. Stawka tego rajdu liczyła ponad 150 załóg, a polska załoga miała aż 39 konkurentów, zgłoszonych w swojej klasie. W tym gronie znalazło się wielu bardzo doświadczonych zawodników i ścisła czołówka Mistrzostw Europy i Mistrzostw Czech w grupie samochodów napędzanych na przednią oś. Tym cenniejszy jednak jest wynik osiągnięty przez duet Lechoszest / Sitek, którzy ostatecznie ukończyli rywalizację w Pucharze Peugeota na czwartej pozycji i wysokim 13. miejscu w mocno obsadzonej klasie RC4.
Ten start jest wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. Arkadiusz Lechoszest został obok Pawła Dytko, drugim zawodnikiem reprezentującym barwy Automobilklubu Opolskiego, który ma w swoim rajdowym dorobku start w rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy.
Arkadiusz Lechoszest: - Emocje po weekendzie w Zlinie będą mi towarzyszyć jeszcze przez długi czas. Dwa dni zapoznania i kolejne trzy samej rywalizacji – to był mój najdłuższy i najbardziej intensywny rajdowy tydzień. Zmęczenie wywołane dodatkowo upałami było ogromne, ale i tak nie może się równać z radością, jaką odczuwaliśmy po dotarciu do mety w Zlinie. Ten start był największym sportowym wyzwaniem, jakie sobie do tej pory postawiłem. Odcinki były naprawdę niesamowite. Wąskie, kręte i mocno podbijające, a w tych warunkach bardzo łatwo było popełnić błąd. Na próbę wystawione były nie tylko umiejętności, ale też psychika, a przede wszystkim zdolność zachowania koncentracji, zwłaszcza przy tak upalnej pogodzie. Przygotowania i praca przed rajdem dały dobry efekt. Jechaliśmy równo i poprawialiśmy swoje czasy, zachowując jednocześnie czyste konto i co najważniejsze, unikając przygód. Jazda też była coraz lepsza, a dzięki temu możemy się cieszyć z wygrania w stawce Pucharu Peugeota jednego z przejazdów najdłuższego odcinka Trojak – tego, na którym jeszcze nie tak dawno stałem, jako kibic.
Zabieram z Rajdu Barum nie tylko piękne wspomnienia, ale przede wszystkim ogromny bagaż doświadczeń i bezcenną naukę. Z takim nastawieniem stanęliśmy na starcie i założony plan wykonaliśmy w 100%. Nie udało by się to, bez odpowiedniego przygotowania przed rajdem i bez profesjonalizmu ludzi, którzy wspierali mnie w debiucie w Barum. Dziękuje Łukaszowi Sitkowi i mechanikom Car Speed Racing za wspólną ciężką pracę. Poradziliśmy sobie z tym wyzwaniem i wywalczyliśmy wynik, z którego możemy być naprawdę dumni. Zrobiliśmy bardzo ważny krok, ale teraz trzeba postawić sobie następny. Na informacje o kolejnych planach przyjdzie jednak jeszcze czas, a tym czasem zapraszam, już w tą niedzielę, 3 września na Rajdowy Ustroń, gdzie nasz zespół pojawi się wśród zaproszonych gości, wspólnie z Kajetanem Kajetanowiczem i Jarosławem Szeją. Zapowiada się bardzo ciekawie, więc do zobaczenia!
Łukasz Sitek: - Debiut w ERC możemy zaliczyć do udanych. Wymagające trasy i rzesze kibiców oraz niepowtarzalna atmosfera czynią, że ten rajd zawsze jest wyjątkowy i w tym roku nie mogło być inaczej. Od wtorku mieliśmy sporo pracy, ale zaowocowało to jednak dobrym przygotowaniem do startu i pozwoliło nam osiągnąć tempo, z którego możemy być zadowoleni. Nie podejmowaliśmy zbytniego ryzyka, ponieważ nie takie były założenia na ten rajd. Celem było dotarcie do mety, zbieranie cennego doświadczenia i po prostu czerpanie frajdy z jazdy w „Barumce”. Wszystkie te zadania zrealizowaliśmy na sto procent.
Chciałbym bardzo podziękować kibicom, których tak dużo podchodziło, rozmawiało czy dopingowało nas na odcinkach - jesteście meeega!! Korzystając z okazji zapraszam wszystkich już w najbliższą niedzielę do Ustronia na drugą edycję "Rajdowego Ustronia" - będzie się działo!
Podczas 47. edycji Barum Czech Rally Zlin załogę Lechoszest / Sitek wspierały firmy Galmet i Agro Lech, a w przygotowaniach pomagali psycholog sportowy Prof. Jan Blecharz, Feel Good odżywianie sportowców oraz trener personalny Piotr Żurawik.